1 |
Cieniowanie lakieru bez kompromisów
To się zdarza często. Chwila nieuwagi przy parkowaniu, rozpędzony wózek pod supermarketem. Właściwie straty nie są duże; rysa na drzwiach. druga na błotniku. Samochód jeździ równie dobrze jak wcześniej, ale... No właśnie, ale! Myśl o tym, że ukochany pojazd nie jest już tak nieskazitelny jak wcześniej nie daje spokoju. Niektórzy podobno z tego powodu nie mogli spać. Szybka decyzja - samochód do lakiernika, krótka rozmowa, ustalenie szczegółów i wreszcie oferta cenowa. Często padają dwie kwoty, za lakierowanie "zwykłe" i cieniowanie lakieru. Zazwyczaj ta druga jest wyższa. "A po co przepłacać?" I jedno i drugie to przecież lakier, wezmę tańszą opcję. To częsty i jak najbardziej zrozumiały tok myślenia. Na czym polega haczyk? Najczęściej po odbiorze samochodu ze "zwykłego" lakierowania wyraźnie widać linię odcięcia między starym i nowym lakierem. Nie jest to estetyczne, a wynika między innymi z faktu starzenia się lakieru. Ten oryginalny z biegiem czasu i pod wpływem warunków atmosferycznych zmienił swój odcień. Nowy jest po prostu intensywniejszy. Receptą jest cieniowanie lakieru. Polega ono na zatarciu różnic i rozmyciu granicy między kolorami. Dzięki temu optycznie granica znika, a efekt jest niezauważalny na pierwszy (jak i drugi) rzut oka. A że ta technika jest droższa? Czy jednak nie warto dopłacić za pełną satysfakcję?
Adres www:
|
28 963 |
0 |
|