Zimowe szaleństwo wcale nie w Tatrach, ale na Kaszubach

Wraz z opadami pierwszego śniegu wszyscy stajemy się dziećmi i niezależnie od wieku pragniemy wykorzystać aurę w celu sprawienia sobie radości. Wystarczy dzień intensywnych opadów białego puchu, żeby zapakować narty i deskę snowboardową do bagażnika samochodu. Następnie trzeba zaplanować czas, by wykorzystać go na narty na Kaszubach. Wcale nie trzeba bowiem jechać na południe Polski, by natknąć się na ośnieżone stoki gór i wyciągi narciarskie. Z najwyższego w tym regionie szczytu, z Wieżycy, wznoszącej się na wysokość ponad 300 metrów ponad poziom morza, można nie tylko obejrzeć panoramę pięknego krajobrazu, ale też spróbować swoich sił na desce. Okoliczne stoki są zaadaptowane do potrzeb turystyki zimowej, dlatego jeśli ktoś miał marzenie, aby wybrać się na narty na Kaszubach, teraz może je zrealizować! To świetny pomysł na weekend pełen frajdy wraz rodziną czy przyjaciółmi. To także ubogacenie się pod kątem wiedzy geograficznej, ponieważ mieszkańcy południowych regionów naszego kraju mogą nie być świadomi, że na narty da się jeździć także i na północ Polski.